- W związku ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w USA w 2024 r., dezinformacja, a zwłaszcza fake newsy, stanowią poważny problem dla wyborców.
- Rodzaje fake newsów obejmują sfabrykowane historie, wprowadzające w błąd treści, fałszywe wiadomości i zmanipulowane materiały – to wszystko może zniekształcać rzeczywistość i wprowadzać wyborców w błąd.
- Deepfakes, czyli generowane przez sztuczną inteligencję fałszywe audio, wideo lub obrazy, są tworzone w celu manipulowania opinią publiczną.
- Zaawansowane narzędzia AI od organizacji typu TrueMedia pomagają wykrywać deepfakes.
- ExpressVPN, wiodący dostawca usług VPN, oferuje przewodnik, który ma pomóc użytkownikom dostrzec charakterystyczne cechy deepfakes oraz wyborczych fake newsów.
Wraz ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w USA w 2024 r., które odbędą się 5 listopada, wyborcy toną w morzu informacji. Dodatkowo, wzrost liczby fake newsów, w szczególności tych generowanych przez sztuczną inteligencję, stanowi poważne zagrożenie dla świadomego głosowania. Fake newsy mogą zniekształcać rzeczywistość i wprowadzać wyborców w błąd, dlatego ważne jest, aby wiedzieć, jak je rozpoznać.
Deepfakes – te niesamowicie przekonujące, zmanipulowane klipy audio i wideo – przeniosły dezinformację na zupełnie nowy poziom. Zaawansowane narzędzia sztucznej inteligencji sprawiają, że tworzenie fejków jest coraz prostsze i bardziej powszechne, powodując zacieranie się granic między prawdziwymi treściami a tymi sfabrykowanymi, które mają na celu oszukiwanie i manipulowanie opinią publiczną.
Na przykład ostatnie badania ujawniły, że znaczna liczba fałszywych kont w mediach społecznościowych aktywnie rozpowszechnia dezinformację. Konta te mają na celu wypaczenie narracji politycznych i wpłynięcie na opinie wyborców, co podkreśla konieczność zachowania czujności oraz starannej oceny konsumowanych przez nas wiadomości.
Ten przewodnik pomoże Ci poruszać się po polu minowym fake newsów związanych z wyborami. Omówimy sposób działania deepfakes, wskazówki dotyczące ich wykrywania i weryfikowania źródeł oraz narzędzia do ochrony przed dezinformacją. Z nami nauczysz się podejmować świadome decyzje w oparciu o rzetelne informacje.
Czym są fake newsy?
Fake newsy to fałszywe lub wprowadzające w błąd informacje przedstawiane tak, jakby były prawdziwe. Ich celem jest oszukiwanie i manipulowanie czytelnikami, często w celu osiągnięcia korzyści politycznych, finansowych lub społecznych. W kontekście wyborów fake newsy mogą zniekształcać rzeczywistość i wprowadzać wyborców w błąd, jednocześnie wpływając na ich postrzeganie i decyzje. Przyjrzymy się bliżej różnym rodzajom fake newsów:
- Sfabrykowane historie: całkowicie zmyślone artykuły opracowane tak, by wyglądały jak autentyczne wiadomości. Często zawierają sensacyjne nagłówki, które przyciągają uwagę i wywołują silne reakcje emocjonalne. Na przykład zmyślona historia o złym stanie zdrowia kandydata może zniechęcić wyborców.
- Wprowadzające w błąd treści: prawdziwe informacje przedstawione w mylący sposób. Obejmuje to wyrywanie cytatów z kontekstu lub selektywne wykorzystywanie statystyk w celu stworzenia fałszywej narracji. Na przykład, prawdziwe zdjęcie polityka podczas wydarzenia może zostać wykorzystane do zasugerowania, że popiera on jakąś kontrowersyjną sprawę.
- Fałszywe treści: podrobione strony internetowe lub profile w mediach społecznościowych naśladują renomowane źródła informacji i często na pierwszy rzut oka wyglądają autentycznie. Oszuści mogą rozpowszechniać zmyślone historie, które wyglądają, jakby pochodziły z zaufanych źródeł.
- Zmanipulowane treści: prawdziwe obrazy, filmy lub audio, które zostały zmodyfikowane w celu wprowadzenia odbiorców w błąd. Przykłady obejmują zdjęcia przerobione w Photoshopie lub zmontowane filmy, które zmieniają kontekst albo przekaz.
Deepfakes: nowy wymiar fake newsów
Deepfakes to szczególnie podstępna forma fake newsów. Wykorzystują one sztuczną inteligencję do tworzenia bardzo przekonujących, ale całkowicie nieprawdziwych dźwięków, obrazów lub filmów. Deepfakes mogą łatwo oszukać ludzi, dlatego ważne jest, aby wiedzieć, jak działają i do czego mogą potencjalnie doprowadzić.
Jak działają deepfakes?
Deepfakes są tworzone przy użyciu zaawansowanych technik sztucznej inteligencji, w szczególności algorytmów głębokiego uczenia się. Algorytmy te mogą analizować i uczyć się na podstawie dużych zbiorów danych obrazów, audio lub wideo z daną osobą. Po przeszkoleniu sztuczna inteligencja może generować nowe treści, które ściśle naśladują wygląd, głos i maniery tej osoby. Oto jak wygląda taki proces:
Gromadzenie danych: gromadzenie dużej ilości danych wizualnych i dźwiękowych (z udziałem danej osoby) z różnych źródeł, w tym filmów, zdjęć i nagrań audio.
Trenowanie modelu: wykorzystanie tych danych do trenowania modelu głębokiego uczenia. Model uczy się rozumieć i odtwarzać mimikę, głos i ruchy danej osoby.
Generowanie treści: wyszkolony model może następnie tworzyć nowe, wysoce realistyczne obrazy, filmy lub klipy audio przedstawiające daną osobę, która robi lub mówi pewne rzeczy, choć w rzeczywistości nic takiego nie miało miejsca.
Technologia ta jest już na tyle zaawansowana, że niektóre deepfakes mogą być w zasadzie nie do odróżnienia od prawdziwych treści bez specjalistycznej analizy. Pamiętasz te wygenerowane przez sztuczną inteligencję deepfake’owe zdjęcia papieża Franciszka w dużej białej pufferce, które oszukały internautów w zeszłym roku?
Niebezpieczeństwa związane z deepfakes wykraczają jednak poza niewinny bait. Mogą być one wykorzystywane na różne szkodliwe sposoby. Na przykład, deepfakes są stosowane w przypadku tzw. revenge porn, gdzie twarze poszczególnych osób są nakładane na treści o charakterze jednoznacznie seksualnym bez ich zgody, tym samym powodując poważne straty natury zarówno emocjonalnej, jak i wizerunkowej. Mogą być również wykorzystywane do tworzenia fałszywych klipów audio i wideo w celu oszukiwania ludzi (w relacjach osobistych lub biznesowych), co z kolei prowadzi do strat finansowych lub konfliktów z prawem.
Arena polityczna jest również smakowitym kąskiem dla fake newsów i deepfakes. Wyobraźmy sobie scenariusz, w którym kandydat w wyborach wygłasza skandaliczne tezy lub zachowuje się w niestosowny sposób. Takie sfabrykowane klipy mogą rozprzestrzeniać się jak pożar, jednocześnie wprowadzając wyborców w błąd i potencjalnie wpływając na wyniki wyborów.
Wpływ fake newsów na wybory
Jak tego typu zabiegi wpływają na wybory?
Manipulacja wyborcami
Fake newsy często odwołują się do emocji, a nie logiki – wykorzystują sensacyjne nagłówki i sfabrykowane historie, aby wywołać silne reakcje. Grając na emocjach, takich jak strach, złość lub współczucie, fake newsy mogą „wyłączyć” u odbiorców racjonalne myślenie i zamiast tego sprowokować ich do podjęcia szybkich, nieświadomych decyzji. Wyolbrzymione tezy i kontrowersyjny język przyciągają uwagę i wywołują silne reakcje, sprawiając, że fake newsy są chętniej udostępniane.
Co więcej, efekt potwierdzenia może znacząco wpłynąć na rozprzestrzenianie się fake newsów. Ludzie mają tendencję do faworyzowania informacji, które są zgodne z ich wcześniejszymi przekonaniami, co ułatwia fake newsom umocnienie owych poglądów. Oznacza to, że na ogół jesteśmy bardziej skłonni akceptować i dzielić się informacjami, które potwierdzają nasz światopogląd, nawet jeśli są one nieprawdziwe.
Niedawne badanie Google DeepMind wykazało, że wpływanie na opinię publiczną jest najczęstszym złośliwym celem korzystania z generatywnej sztucznej inteligencji – głównie właśnie poprzez deepfakes. Tworzenie realistycznych, ale fałszywych obrazów, filmów i dźwięków z udziałem osób fizycznych zdarza się prawie dwa razy częściej niż drugie z kolei najczęstsze niewłaściwe wykorzystanie narzędzi AI, czyli tworzenie dezinformacyjnych tekstów w Internecie.
Spadek zaufania
Stała ekspozycja na fake newsy może podważyć zaufanie do wiarygodnych źródeł oraz instytucji informacyjnych. Gdy wyborcy mają trudności z odróżnieniem prawdziwych wiadomości od fałszywych, ich zaufanie do procesu wyborczego i jego wyników może słabnąć, co prowadzi do zwiększonego sceptycyzmu i braku zaangażowania. Gdy wyborcy nie mogą ufać otrzymywanym informacjom, stają się bardziej cyniczni wobec mediów i całego procesu demokratycznego.
Niedawne globalne badanie przeprowadzone przez Ipsos dla UNESCO wykazało, że 85% osób martwi się wpływem dezinformacji w Internecie, a 87% uważa, że już zaszkodziła ona polityce ich kraju. Ta powszechna obawa ma bezpośredni wpływ na zaufanie, ponieważ gdy ludzie są stale narażeni na sprzeczne informacje, zaczynają kwestionować wiarygodność wszystkich źródeł wiadomości – nie tylko tych fałszywych.
Deepfakes, które mogą wydawać się niemal nie do odróżnienia od prawdziwych treści bez zaawansowanych narzędzi, jeszcze bardziej pogarszają tę sytuację. Im bardziej realistyczne i powszechne stają się deepfakes, tym trudniej jest ludziom zaufać temu, co widzą i słyszą.
Polaryzacja
Dezinformacja często wymierzona jest w konkretne grupy, co pogłębia podziały i polaryzuje społeczeństwo. Rozpowszechnianie fałszywych lub wprowadzających w błąd narracji zaostrza napięcia i tworzy coraz bardziej fragmentaryczne oraz konfliktowe środowisko polityczne. Dostosowane dezinformacje mogą wzmacniać istniejące uprzedzenia, co prowadzi do tego, że różne grupy mają bardzo odmienne postrzeganie rzeczywistości w oparciu o błędne informacje, które odbierają.
Grupy te są bardziej podatne na dzielenie się fake newsami, co pogłębia podziały ideologiczne i utrudnia różnym grupom znalezienie wspólnej płaszczyzny porozumienia.
Shorenstein Center on Media, Politics, and Public Policy donosi, że podczas gdy 75% dorosłych Amerykanów potrafi odróżnić prawdziwe wiadomości polityczne od fałszywych, nadal są ludzie, którzy dają się nabrać. Problem ten jest bardziej widoczny wśród starszych pokoleń i młodszych osób z niższym wykształceniem w porównaniu do osób z licencjatem lub magistrem. Owa podatność pogłębia podziały ideologiczne i utrudnia różnym grupom znalezienie wspólnej płaszczyzny.
Algorytmy mediów społecznościowych dodatkowo zaostrzają tę polaryzację, tworząc komory pogłosowe, które wzmacniają istniejące przekonania. Prowadzi to do bardziej zakorzenionych poglądów i większego podziału między różnymi grupami politycznymi lub społecznymi.
Wpływ na kandydatów
Deepfakes i fake newsy mogą również zaszkodzić reputacji kandydatów politycznych. Sfabrykowane filmy lub przypisywane im oświadczenia mogą szybko się rozprzestrzeniać, tworząc trwałe negatywne wrażenia, którym trudno jest przeciwdziałać, nawet przy użyciu rzeczowych kontrargumentów. Niedawna analiza Cyabra wykazała, że wiele kont angażujących się w dyskusje polityczne na platformach takich jak X (dawniej Twitter) jest fikcyjnych. Na przykład badanie wykazało, że 15% kont chwalących Donalda Trumpa i 7% kont chwalących Joe Bidena nie było prawdziwych. Tego typu fejkowe profile mają na celu manipulowanie opinią publiczną oraz wzmacnianie określonych narracji.
Frekwencja wyborcza
Powszechność fake newsów może również wpływać na frekwencję wyborczą. Kiedy wyborcy są zalewani sprzecznymi i wprowadzającymi w błąd informacjami, może to prowadzić do dezorientacji i apatii. Niektórzy mogą w ogóle zdecydować się nie głosować, wierząc, że ich głos nie będzie miał znaczenia w tym, co wydaje się być skorumpowanym procesem.
Co się robi, aby powstrzymać rozpowszechnianie fake newsów?
W okresie poprzedzającym wybory prezydenckie w USA w 2024 r. rośnie liczba fake newsów i deepfakes. NewsGuard odnotował oszałamiający 1000% wzrost liczby stron internetowych zawierających fikcyjne artykuły stworzone przez AI. Tymczasem Światowe Forum Ekonomiczne podkreśla 900% roczny wzrost liczby deepfakes napędzanych przez generatywną sztuczną inteligencję. Biorąc pod uwagę eskalację dezinformacji w tak bezprecedensowym tempie i jej potencjał do zniekształcania wyników wyborów, naglące pytanie brzmi: co się robi, aby zwalczyć owo zagrożenie?
Przepisy i inicjatywy federalne
Federalna Komisja Handlu (FTC) pracuje nad nowymi przepisami mającymi na celu kontrolowanie produkcji i rozprzestrzeniania się deepfakes generowanych przez sztuczną inteligencję. Przepisy te koncentrują się na zapobieganiu podszywaniu się pod sztuczną inteligencję i ochronie zarówno osób fizycznych, jak i organizacji przed dezinformacją związaną z wyborami.
Tymczasem Federalna Komisja Łączności (FCC) zajmuje się zniekształcaniem nadawanych wiadomości za pomocą istniejących zasad. Przepisy te ograniczają się jednak tylko do tradycyjnych wiadomości w telewizji i nie obejmują mediów społecznościowych ani platform internetowych. Działania można podjąć tylko wtedy, gdy istnieją znaczące dowody na celowe fałszerstwo, co pozwala zrównoważyć egzekwowanie prawa z prawami wynikającymi z Pierwszej Poprawki.
Działania na szczeblu państwowym
Stany również przejmują inicjatywę. Na przykład Kalifornia wprowadziła przepisy zakazujące rozpowszechniania złośliwych deepfakes w ciągu 60 dni przed wyborami, aby zminimalizować ich wpływ. Podobnie Teksas uznał za nielegalne tworzenie i udostępnianie deepfakes mających na celu wywarcie wpływu na wybory.
Globalne i wspólne działania
Walka z fake newsami to globalne wyzwanie. Międzynarodowe wysiłki, takie jak Inicjatywa Cyfrowego Zaufania Światowego Forum Ekonomicznego i Globalna Koalicja na rzecz Bezpieczeństwa Cyfrowego, pracują nad ustanowieniem wytycznych dotyczących sztucznej inteligencji i treści cyfrowych. Inicjatywy te obejmują współpracę między rządami, liderami branży i społeczeństwem obywatelskim w celu promowania odpowiedzialnego wykorzystania sztucznej inteligencji oraz opracowania narzędzi do wykrywania i przeciwdziałania fikcyjnym treściom.
Rola firm technologicznych
Firmy technologiczne również podejmują proaktywne działania. Platformy takie jak Hugging Face i GitHub wdrażają kontrole w celu ograniczenia dostępu do narzędzi, które mogą tworzyć szkodliwe treści, promują etyczne użytkowanie poprzez licencje oraz uwzględniają pochodzenie danych w celu ustalenia źródła i zmian treści cyfrowych.
Zwalczanie wyborczych fake newsów za pomocą nowych narzędzi
Oprócz wysiłków prawnych, walka z fake newsami nabiera tempa dzięki zaawansowanym narzędziom i wspólnym inicjatywom. Te rozwiązania technologiczne stają się kluczem do wykrywania i zapobiegania rozprzestrzenianiu się dezinformacji, zwłaszcza że deepfakes i inne wyszukane podróbki stają się coraz bardziej powszechne.
Jednym z czołowych graczy w tej bitwie jest TrueMedia, czyli organizacja non-profit założona przez eksperta w dziedzinie sztucznej inteligencji, dr Orena Etzioniego. Organizacja ta opracowała najnowocześniejsze narzędzia – obecnie w wersji beta – zaprojektowane do wykrywania deepfakes. Użytkownicy mogą wprowadzać linki z platform takich jak TikTok, YouTube i Facebook, a narzędzia ocenią prawdopodobieństwo, że treść została zmanipulowana. Z ponad 90% dokładnością narzędzia te mogą oznaczać filmy, obrazy i klipy audio jako fikcyjne, tym samym pomagając zapobiegać rozprzestrzenianiu się dezinformacji.
Na przykład narzędzie TrueMedia.org z powodzeniem zidentyfikowało deepfake przedstawiający ukraińskiego urzędnika, który twierdzi, że jest odpowiedzialny za atak terrorystyczny w Moskwie. To pokazuje zdolność narzędzia do wychwytywania nawet najbardziej przekonujących fejków.
Inne godne uwagi narzędzia i inicjatywy
Różne organizacje opracowują również innowacyjne rozwiązania w celu zwalczania dezinformacji:
- Reality Defender: oferuje technologię wykrywania deepfake w czasie rzeczywistym, która integruje się z głównymi platformami mediów społecznościowych w celu szybkiego oznaczania i usuwania zmanipulowanych treści. Ich skalowalny system obsługuje ogromne ilości danych przetwarzanych codziennie przez owe platformy.
- ClaimBuster: narzędzie sztucznej inteligencji, które sprawdza fakty w czasie rzeczywistym i jest szczególnie przydatne podczas debat lub przemówień. Szybko wykrywa potencjalnie mylące stwierdzenia w celu dalszej weryfikacji.
- Full Fact: wykorzystuje sztuczną inteligencję do szybszego sprawdzania faktów, jednocześnie koncentrując się na najbardziej istotnych nieprawdziwych informacjach. Pomaga dziennikarzom i badaczom, priorytetyzując kluczowe kwestie pod kątem ich poprawności.
- Sensity AI: koncentruje się na wykrywaniu zarówno wizualnych, jak i dźwiękowych deepfakes. Współpracuje z platformami mediów społecznościowych, aby zapewnić szybką identyfikację i reakcję na fikcyjne treści. Ich zaawansowane algorytmy uczenia maszynowego identyfikują subtelne niespójności w mediach, które wskazują na manipulację.
- MediaBias/FactCheck (MBFC): ocenia stronniczość i rzetelność źródeł medialnych, tym samym pomagając użytkownikom zrozumieć wiarygodność różnych serwisów informacyjnych i zachęcając do bardziej świadomego konsumowania wiadomości.
Uwaga: narzędzia te są wymienione jako przykłady i nie stanowią rekomendacji od ExpressVPN.
15 wskazówek dotyczących wykrywania politycznych fake newsów
Mimo że środki prawne i zaawansowane narzędzia są niezbędne, to nasza czujność jest pierwszą linią obrony przed fake newsami. W obliczu rosnącej dezinformacji, przedstawiamy 15 praktycznych wskazówek, które pomogą Ci wykryć polityczne fake newsy i mieć pewność, że Twoje decyzje są oparte na rzetelnych informacjach.
1. Myśl krytycznie
Podchodź do wszystkich wiadomości ze zdrową dawką sceptycyzmu. Kwestionuj autentyczność informacji, zanim zaakceptujesz je jako prawdziwe. Zadaj sobie pytanie: kim jest źródło? Jaki jest cel? Czy podane informacje pokrywają się z innymi wiarygodnymi źródłami?
2. Sprawdź źródło
Przejdź do weryfikacji wiarygodności źródła. Organizacje o dobrej reputacji są mniej skłonne do publikowania nieprawdziwych informacji. Zbadaj pochodzenie i reputację danego medium.
3. Szukaj odznak weryfikacji
Platformy mediów społecznościowych, takie jak X, używają odznak weryfikacji (np. niebieskie znaczniki wyboru), aby oznaczyć prawdziwe konta. Chociaż nie są one niezawodne, mogą pomóc w określeniu autentyczności treści.
4. Porównuj treść z treściami publikowanymi w renomowanych serwisach
Jeśli natkniesz się na zaskakujące lub sensacyjne wiadomości, porównaj je z relacjami renomowanych serwisów informacyjnych. Wiarygodne organizacje, takie jak Associated Press, Reuters i BBC News, są znane ze sprawdzania faktów i rzetelnych reportaży. Spójność w ramach kilku poważanych źródeł zwiększa wiarygodność historii.
5. Przyjrzyj się autorowi
Sprawdź autora artykułu, przechodząc do sekcji „o mnie”.
Renomowani dziennikarze często mają bogate portfolio. Jeśli pod danym artykułem brakuje informacji o autorze lub wydają się one podejrzane, lepiej zachować czujność.
6. Dokładnie sprawdź adres URL
Strony z fake newsami często używają adresów URL, które naśladują prawdziwe serwisy informacyjne, ale z niewielkimi zmianami (np. „.co” zamiast „.com”). Zawsze dokładnie sprawdzaj adres URL, aby upewnić się, że jest on zgodny z oficjalną stroną internetową źródła informacji.
7. Analizuj jakość tekstu
Kiepska gramatyka, błędy ortograficzne i sensacyjny ton to sygnały ostrzegawcze. Renomowane serwisy informacyjne utrzymują wysokie standardy redakcyjne i zazwyczaj unikają używania zbyt emocjonalnego lub prowokacyjnego języka. Profesjonalne pisanie jest z reguły oznaką wiarygodnego reportażu.
8. Zwracaj uwagę na treści wizualne
Obrazy i filmy mogą być potężnymi narzędziami do rozpowszechniania dezinformacji. Korzystaj z narzędzi do odwrotnego wyszukiwania grafiki, takich jak Google Images lub TinEye, aby zweryfikować pochodzenie zdjęć. W przypadku filmów platformy takie jak InVID oraz Fake News Debunker mogą pomóc Ci w analizie i weryfikacji treści.
9. Szukaj znaków wodnych i metadanych
Zaufane serwisy informacyjne często umieszczają znaki wodne na oryginalnych treściach. Jeśli obraz lub film nie ma znaku wodnego lub zawiera podejrzany znak wodny, może to oznaczać, że został zmanipulowany. Ponadto, jeśli to możliwe, sprawdź metadane treści cyfrowych, ponieważ mogą one dostarczyć informacji o pochodzeniu i ewentualnej modyfikacji pliku.
10. Sprawdź datę
Fake newsy mogą czasami dotyczyć prawdziwych wydarzeń, ale przedstawiać je niezgodnie z kontekstem, np. wykorzystując stare wiadomości i wmawiać odbiorcy, że są one aktualne. Zawsze sprawdzaj datę publikacji artykułu, aby upewnić się, że informacje są aktualne.
11. Szukaj stron weryfikujących fakty
Wiele renomowanych organizacji, takich jak Snopes, FactCheck.org i PolitiFact, aktywnie obala nieprawdziwe twierdzenia. Sprawdź te witryny, jeśli napotkasz podejrzane wiadomości. Niektóre platformy mediów społecznościowych również oznaczają treści, które zostały podważone lub poddane weryfikacji.
12. Zachowaj sceptycyzm wobec skandalicznych twierdzeń
Jeśli news wydaje się zbyt szokujący lub oburzający, by mógł być prawdziwy, to prawdopodobnie tak właśnie jest. Fake newsy często opierają się na sensacji, aby przyciągnąć uwagę. Podchodź do takich historii ze zdrową dawką sceptycyzmu i weryfikuj je u renomowanych źródeł.
13. Miej świadomość własnych uprzedzeń
Zdaj sobie sprawę z własnych uprzedzeń. Ludzie mają tendencję do wierzenia w informacje, które są zgodne z ich własnymi przekonaniami. Podejmij świadomy wysiłek, aby spojrzeć na daną sytuację z różnych perspektyw – zwłaszcza tych, które podważają Twoje poglądy.
14. Korzystaj z rozszerzeń przeglądarki
Zainstaluj rozszerzenia przeglądarki, takie jak NewsGuard lub Fake News Detector. Narzędzia te analizują i oceniają strony internetowe z wiadomościami, aby pomóc Ci szybko ocenić dane źródło pod kątem wiarygodności.
15. Zdobądź wiedzę na temat mediów
Zrozumienie, jak działają media, może pomóc Ci w lepszej ocenie newsów. Zapoznaj się z technikami, takimi jak clickbait, apel emocjonalny i kadrowanie, czyli takimi, które są często używane przy wprowadzaniu w błąd.
Sztuczna inteligencja w wyborach: zagrożenie czy szansa?
Przygotowując się do rozpoznawania fake newsów, musimy również zmierzyć się z szerszymi konsekwencjami obecności sztucznej inteligencji podczas wyborów. Chociaż sztuczna inteligencja pomaga wykrywać dezinformację, w znacznym stopniu przyczynia się również do jej tworzenia. Ta dwoista natura AI rodzi ważne pytania o jej miejsce w naszych procesach demokratycznych.
Wykorzystywana w sposób etyczny, sztuczna inteligencja może zrewolucjonizować wybory na kilka pozytywnych sposobów. Może zwiększyć zaangażowanie wyborców, zapewniając spersonalizowane wiadomości, które będą odnosić się do konkretnych obaw różnych społeczności. Nie tylko pomoże to kampaniom skuteczniej łączyć się z wyborcami, ale także może zwiększyć frekwencję wyborczą i zaangażowanie obywatelskie.
Co więcej, sztuczna inteligencja może sprawić, że kampanie polityczne będą bardziej dostępne i inkluzywne. Technologie takie jak tłumaczenie w czasie rzeczywistym i rozpoznawanie mowy mogą pomóc przełamać bariery językowe i poprawić dostępność dla wyborców z niepełnosprawnościami.
Promuje to bardziej świadomy elektorat, tym samym umożliwiając większej liczbie osób angażowanie się w treści polityczne w sposób odpowiadający ich potrzebom oraz zapewniając, że decyzje przy urnach wyborczych będą oparte na jasnym zrozumieniu programów kandydatów.
Z drugiej strony musimy zachować ostrożność, jeśli chodzi o integrację sztucznej inteligencji z wyborami. Potencjał niewłaściwego wykorzystania – czy to poprzez tworzenie deepfakes, ukierunkowanych kampanii dezinformacyjnych, czy innych praktyk manipulacyjnych – nadal pozostaje poważnym problemem. Zapewnienie etycznego wykorzystania sztucznej inteligencji w kampaniach politycznych wymaga silnych ram regulacyjnych, przejrzystych praktyk i czujnego nadzoru ze strony firm technologicznych oraz organizacji strażniczych.
Edukacja wyborców na temat możliwości i ograniczeń sztucznej inteligencji w kampaniach politycznych może również pomóc w zmniejszeniu ryzyka związanego z dezinformacją. Elektorat, który rozumie potencjał i pułapki AI, jest lepiej przygotowany do krytycznej oceny otrzymywanych informacji, co sprzyja zdrowszemu procesowi demokratycznemu.
Czy zatem sztuczna inteligencja i wybory mogą się kiedykolwiek połączyć? Odpowiedź jest niejednoznaczna. AI oferuje unikalne narzędzia, które mogą wzbogacić dyskurs polityczny i pogłębić zaangażowanie demokratyczne – o ile będą wykorzystywane w sposób odpowiedzialny. Bez odpowiednich zabezpieczeń technologia ta może równie łatwo stać się bronią. Zrównoważenie innowacji z ostrożnością oraz wykorzystanie sztucznej inteligencji zarówno jako tarczy przed dezinformacją, jak i narzędzia do budowania pozytywnego zaangażowania, może być kluczem do integracji sztucznej inteligencji z procesem wyborczym w sposób, który wzmacnia demokrację, a nie ją podważa.
Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się natknąć na fake newsy wyborcze? Jak udało Ci się je zidentyfikować? Daj znać w komentarzach poniżej.